czwartek, 30 lipca 2015

"Mission: Impossible - Rogue Nation" (USA 2015, reż Christopher McQuarrie)



Jedyny film jaki mi się udało obejrzeć w lipcu (chociaż do końca niesiąca są jeszcze dwa dni). Nie miałem co robić, wybrałem się do kina i jestem zadowolony. Wiadomo czego należy się spodziewać - wszystko będzie niemożliwe do wykonania a oni i tak to zrobią. Pewność co do tego uzyskujemy jeszcze zanim pojawią się otwierające napisy, gdy przytulony do samolotu Tom Cruise wznosi się razem z nim z pasa startowego. Na osobne zdanie zasługuje Rebecca Ferguson, która potwornie mi się podobała. Poza tym zauważyłem że intryga podobna nieco, w ogólnym zarysie, do niektórych Bondów. Tam mamy ponadnarodową organizację Spectre (reklama nowego Bonda była puszczana przed seansem) a tu mamy Syndykat. Brak pomysłów? Nieistotne. Istotne że wybawiłem się jak niemal za każdym razem kiedy oglądam kolejne M:I. Nawet Tom Cruise nie przeszkadzał ani nie irytował. Fajnie.


http://www.imdb.com/title/tt2381249/

"Piotrek Trzynastego 2. Skórza Twarz" (Polska 2012, reż Piotr Matwiejczyk)



Druga część, będąca bezpośrednią kontynuacją pierwszej została dość szybko obejrzana i mimo że kilka patentów jest bezczelnie powtórzonych to i tak nie było najgorzej. Nie pasuje mi tu pajacujący Halama, no co ja poradzę, nie łykam go, szczególnie w takiej postaci. Tak samo idiotka, która pojawia się w miejsce Rosati jest też nieco na siłę - na zasadzie że musi być jakaś durna dziewczyna więc będzie. No nic to. Mimo wszystko zabawa całkiem udana. Ganiamy się z kolejnym mordercą, krew chlapie a zdjęcia z Egiptu zasługują na osobną pochwałę. Co za szalony pomysł! Bardzo rozbawił mnie też pseudo-Wołoszański, który mówiąc chodzi dookoła drzewa i w ogóle jest świetnie poprowadzony. Mam też nadzieję że trzeciej części już nie będzie bo po prostu wystarczy. Dobre to było, wybawiliśmy się ale jak pociągniemy to dalej to pewnie będzie już niesmaczne. Ogromnie panu dziękuję panie Matwiejczyk za tyle radochy.

http://www.imdb.com/title/tt4110104/