
Kolejny film, który zepsułem sobie tym że oglądałem go po kawałku przez co kompletnie zagubiłem rytm i trochę mi się posypało napięcie. Ogólnie rzecz biorąc jest to giallo, w którym oprócz pięknych dziewcząt gra mój ulubiony obleśny przystojniak George Hilton. Zaczyna się tak, że do budynku, w którym została zamordowana młoda dziewczyna wprowadzają się dwie modelki. Każdy kto kiedykolwiek widział tego typu produkcje może się łatwo domyślić że jedna z nich również musi zginać zanim się okaże kto za tym stoi i że druga z nich być może przetrwa. Krew pojawia się powoli ale najwięcej jest jej na końcu kiedy ma miejsce finałowa walka na śmierć i życie. Do tego wiadomo: włoski design, stare samochody i odrobina golizny. Podobało mi się, a jakże.
http://www.imdb.com/title/tt0069073/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz