czwartek, 5 kwietnia 2012

"War of the Robots" ("La guerra dei robot" Włochy 1978, reż Alfonso Brescia)



Okropnie się z tym męczyłem. Wiadomo że kino klasy Ł rządzi się swoimi prawami ale jednak w tym przypadku to chyba przeginka. Scenariusz ledwo trzyma się kupy, tzn. może główny zamysł ma jakiś sens ale wszystko co pojawia się w toku akcji jest uroczo żałosne z wątkiem uczuciowym na czele. Aktorstwo poniżej krytyki, dialogi takie że bolą zęby, efekty specjalne wiadomo że powalać nie mogą ale za to efekty dźwiękowe psują bardzo wiele. Szczególnego posmaku taniochy dodają nam oczywiście kostiumy i scenografia chociaż trzeba przyznać że obcisłe stroje pań astronautek są chyba jednym z nielicznych jasnych punktów w kosmicznej otchłani. Żeby było bardziej na czasie mamy też, wprawiające w osłupienie świetlne miecze (!) oczywiście w mocno bazarowej wersji - jak wszystko inne co widać na ekranie. Dość pokraczne science fiction, którego oglądanie wymaga albo nieco ukrytej perwersji albo rozbawionego towarzystwa z torbą pełną nielegalnych roślin. Przynajmniej, w ramach minimum przyzwoitości, jest za darmo.

http://www.imdb.com/title/tt0077640/

Brak komentarzy: