sobota, 14 września 2013

"Hatchet for the Honeymoon" ("Il rosso segno della follia" Włochy / Hiszpania 1970, reż Mario Bava)



Jakoś tak się złożyło że po zobaczeniu poprzedniego filmu Mario Bavy cośtam o nim czytałem, szperałem i trafiłem na YouTube na kolejny film wrzucony w całości w angielskojęzycznej wersji, więc z miejsca obejrzałem i ten. Sprawa jest ustawiona elegancko na samym początku - mamy do czynienia z psychopatą, który przy pomocy tasaka morduje kobiety, najchętniej szykujące się do ślubu. Ostrze ładnie błyszczy, dziewczyny krzyczą, nikt nie wie o mrocznej tajemnicy aż następuje brzemienne w konsekwencje wydarzenie a widz coraz bardziej dowiaduje się o gnębiącej przystojniaka mordercę traumie. W pewnym momencie wydawało mi się że film słabnie choć jak myślę o tym chwilę później to uważam że wszystko jednak się całkiem trzymało kupy. Podobało mi się.

http://www.imdb.com/title/tt0064904/

Brak komentarzy: