piątek, 26 czerwca 2015

"Mad Max: Fury Road" (Australia / USA 2015, reż George Miller)



Świetne! Tak bardzo jak nie kręcą mnie samochody i wycie silników tak "Mad Max" podobał mi się okropnie. Mało tego! Pierwsze filmy jakoś średnio do mnie przemawiały a ten jest tak strasznie super. Wiadomo od początku - przez cały czas będą jechać tam i z powrotem, wszystko się będzie działo w drodze i jeśli oczekujemy tu jakiegoś zakrętu akcji albo wielkich niespodzianek to raczej się przeliczymy. Rozwaliła mnie dbałość o każdy najmniejszy detal - scenografia, charakteryzacja i kostiumy oszałamiają, każda śrubeczka i guziczek są na miejscu, jednoręka Charlize Theron jest świetna i wraz z wszelkimi drugo-, trzecio- i siódmoplanowymi, szczegółowo dopracowanymi postaciami, elegancko tworzą futurystyczną i okrutną bajkę dla dorosłych. Oczywiście dodatkowym bonusem jest oglądanie tego w 3D gdzie pustynne widoki chwytają za serce a fragmenty rozpadających się maszyn lecą prosto na widza. Nowoczesne kino rozrywkowe pełną gębą. Z wielką przyjemnością obejrzę jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze...

http://www.imdb.com/title/tt1392190/

Brak komentarzy: