wtorek, 29 sierpnia 2017

"Shirley - wizje rzeczywistosci" ("Shirley: Visions of Reality" USA 2013, reż Gustav Deutsch)



Kompletny odjazd. Idąc na ten film nie wiedziałem na jego temat zupełnie nic. Dosyć mnie zamurowało bo okazało się że kolejne sceny wyglądają jak odtworzone obrazy - kolory, oświetlenie, kompozycja, wszystko, nawet włosy bohaterów. Nawet kiedy ktoś się poruszał to zatrzymywał się w miejscu i pozie pasującej raczej do namalowanego obrazu niż do kadru z filmu. Kamera też w zasadzie zupełnie statyczna, jedyne co się dzieje to dojazdy i odjazdy. Strasznie mi się to podobało. Później okazało się, że to część szerszego pomysłu pana reżysera. Natomiast oprócz tego że wizualnie robiło to bardzo dobre wrażenie, okazało się że akcja toczy się głównie w głowie tytułowej bohaterki a widz słyszy jej głos z offu. Film kompletnie bez żadnej akcji za to z pewnym niepodważalnym klimatem. Jak dla mnie nie działo się tu nic, co oczywiście nie do końca jest prawdą, bo niby są tu przedstawione jakieś jej zmagania ze światem i samą sobą ukazane niby przez pryzmat politycznych wydarzeń. Okazuje się jednak, że nie potrafię śledzić tak podanej akcji i nie raz zupełnie przestawałem słuchać ciesząc oczy obrazkiem. Bardzo ciekawy, piękny eksperyment, z którym na pewno warto się zapoznać.

http://www.imdb.com/title/tt2636806/

Brak komentarzy: