sobota, 22 stycznia 2011

"The Warlords" ("Tau ming chong" Chiny / Hong Kong 2007, reż Peter Chan + Wai Man Yip)



W Polsce ten film znany jest jako "Władcy wojny". Grają w nim Jet Li i Andy Lau i jest to kolejny wysokobudżetowy chiński blockbuster, nawiązujący stylem do choćby "Domu Latających Sztyletów" i w taki sam sposób widowiskowy i irytująco tracący impet w ostatnich 20 minutach. Akcja toczy się w XIX wieku i ogólnie muszę przyznać że film jest ciekawy i naprawdę miły dla oka aż do rozmemłanej końcówki. Mówiąc najprościej: trzech facetów składa sobie przysięgę braterstwa i od tamtej pory wspólnie toczą wojny. Oczywiście nie wszystko się okazuje takie proste szczególnie kiedy pojawi się kobieta a trzej wojownicy wejdą w świat większych intryg. Najfajniejszy moment to ten kiedy Generał Pang jednym ruchem obcina kilku przeciwnikom na raz nogi na wysokości kolan - naprawdę bardzo malownicze. Gdyby nie spaprany finał to byłbym wręcz zachwycony, tymczasem jest to kolejny fajny chiński film, który na finiszu trochę zaczyna podśmiardywać jednak definitywny koniec projekcji ma na szczęście miejsce zanim zrobi się naprawdę źle. Można popatrzeć jak ktoś lubi.

http://www.imdb.com/title/tt0913968/

Brak komentarzy: