czwartek, 31 stycznia 2013

"Baron Blood" ("Gli orrori del castello di Norimberga" Niemcy Zachodnie / Włochy, reż Mario Bava)



Strasznie długo się do tego zabierałem, chociaż wiedziałem że to fajne i że chce to obejrzeć i wreszcie się udało. "Baron Blood" (występujący także pod milionem innych tytułów) to jeden z tych bardziej udanych filmów Mario Bavy gdzie jest fajnie podana groza i eleganckie obrazki. Chodzi o to że do austriackiej posiadłości przyjeżdża jej młody dziedzic i odczytuje z pergaminu zaklęcie przywracające życie pewnemu okrutnikowi sprzed wieków, który teraz będzie szukał zemsty. Bardzo przyjemnie wszystko podane a sama postać Barona świetna, szczególnie w tym wczesnym stadium. Jest zamek, są lochy, deszczowe noce, tajemnicze postacie i jeden trup po drugim. Jestem fanem gatunku, zanim obejrzałem wiedziałem że będzie mi się podobało i mimo że nie jest to arcydzieło to na pewno chętnie jeszcze obejrzę nie raz.

http://www.imdb.com/title/tt0069048/

Brak komentarzy: