wtorek, 23 kwietnia 2013

"Colombiana" (Francja 2011, reż Olivier Megaton



"Colombiana" to jeden z tych filmów, w których od początku wiadomo jak się skończą. Bo ile wątpliwości możemy mieć jeśli na początku zły mafioso zabija na oczach dziewczynki jej rodziców a ona sama ucieka (w zdecydowanie za długiej sekwencji pościgu) i ukrywa się u wujka, ulicznego cwaniaka? Nie mówię że to jest złe bo czasami spokojnie można popatrzeć na takie filmy, tym bardziej że tutaj swoje paluchy maczał Luc Besson więc momentami jest to wszystko bardzo przyjemne dla oka. Mamy kilka oczywistych zwrotów fabuły, mamy sporo dobrej nawalanki, mamy też rozkosznie krwawą scenę w basenie z rekinami (to chyba nie spoiler - wiadomo że jak pojawia się basen z rekinami to ktoś będzie musiał w nim wylądować, prawda?). Nie jest to kino najwyższych lotów ale bardzo przyjemnie się oglądało.

http://www.imdb.com/title/tt1657507

Brak komentarzy: