sobota, 22 maja 2010

"House of Dark Shadows" (USA 1970, reż Dan Curtis)



Trochę irytujący na początku film okazał się z czasem coraz fajniejszy. Najpierw w zasadzie ciężko się było dowiedziec o co chodzi, głównie dlatego że jest to spin-off nieznanego mi serialu ("Dark Shadows") więc zupełnie nie orientowałem się kto jest kim i co jest czyją funkcją i motywacją. Tym ciężej że postaci było sporo. Potem część się wyjaśnia, część przestaje mieć znaczenie, akcja zaczyna się zagęszczać a krew zaczyna wyciekać z szyj. Są momenty raczej zabawniejsze ale są też takie gdzie okazują się rzeczy, których byśmy się nie spodziewali. Całość raczej sprawnie nakręcona, zagrana i okraszona odpowiednią ścieżką dźwiękową. W sumie jestem zadowolony że to obejrzałem bo najpierw myślałem że się będę męczył a potem okazało się że warto było popatrzeć na stary (kto wie, może nawet klasyczny) film o wampirach. Bo od czasu do czasu stary film o wampirach zobaczyć trzeba.
http://www.imdb.com/title/tt0065856/

Brak komentarzy: