wtorek, 15 maja 2012

"Mother of Tears - The Third Mother" ("La terza madre" Włochy / USA 2007, reż Dario Argento)



Strasznie przykre jest to uczucie, kiedy reżyser, który dostarczył tyle radości wypuszcza takiego gniota. No niestety z legendą to się nie ma jak równać. Od początku wszystko podane raczej na tacy i to takiej tacy z odpryskującą emalią. Kolejny raz w filmie swojego taty gra Asia Argento, która niestety grać nie umie o czym dość boleśnie mamy okazję się przekonać. Mało tego - urodą też nie grzeszy więc tym razem aby było na co popatrzeć tata każe jej się przedzierać przez ścianę płynących fekaliów. Bywało gorzej. Mimo solidnej porcji elegancko podanych flaków, fruwających głów i chlapiącej juchy byłem mocno rozczarowany tym że sama opowieść jest żenująco banalna (szczególnie jak na reżysera, który własnoręcznie bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę). Może jeszcze kiedyś dam szansę ale na razie zgrzytam zębami z rozczarowania.

http://www.imdb.com/title/tt0804507/

Brak komentarzy: