
Wreszcie udało mi się obejrzeć jakiś stary francuski kryminał, o którym mogę powiedzieć, że nie do końca mi się podobał bo momentami był nudnawy! Alain Delon jest zimnym, milczącym, płatnym zabójcą i jest świetny. Niestety nie zawsze to że długo milczy wychodzi na dobre, czasami wszystko niestety strasznie spowalnia. Szkoda o tyle, że intryga naprawdę ciekawa i bardzo się chce wiedzieć co się stanie dalej. Bo nie dość że na samym początku on zabija to jeszcze wypracowuje sobie znakomite alibi, którego nie może rozgryźć ścigający go policjant a potem się jeszcze okazuje, że nie wszyscy są uczciwi i sprawy się solidnie gmatwają. Dobre ale, nie wiem czy już wspomniałem, jest kilka momentów przestoju za dużo. Nie można mieć wszystkiego.
http://www.imdb.com/title/tt0062229/