
Od dawna chciałem to obejrzeć i jakoś aż do teraz mi się nie udawało. W zasadzie można powiedzieć, że ten film był skazany na spodobanie mni się - Piotr Fronczewski jest królem przewału. Robi swoje numery w przaśnej, siermiężnej komunistycznej rzeczywistości gdzie sprzedaż kilku par jeansów sprawia że można się czuc jak król. Oczywiście na tym się nie kończy i ponieważ jest on badzo ambitny to pnie sie coraz wyżej robiąc coraz lepsze numery. Jego damą serca jest Maria Pakulnis a Jerzy Bończak i Henryk Bista to niektóre z ofiar przekrętów. Wiadomo, że ogląda się to bardzo dobrze - chłopaki w dresowych bluzach i polonezy robią swój niepowtarzalny klimat i w ogóle wszystko jest nasiąkniete tą jedyna w swoim rodzaju atmosferą schyłku systemu a numer z konsulatem we Wrocławiu bedący opus magnum artysty przewału to sama rozkosz. Bardzo fajny film.
https://www.imdb.com/title/tt0168935/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz