środa, 11 listopada 2009

"Slumdog Millionaire" (Wielka Brytania 2008, reż Danny Boyle)



Podobało mi się chociaż nie jestem zachwycony, głównie z powodu cukierkowego zakończenia, no ale to w końcu historia o Indiach więc tak być musi. Dużo bardzo fajnie nakręconych scen, okropnie atrakcyjnych dla oka. Wielkim plusem filmu jest też ciekawa nielinearna konstrukcja opowieści - bardzo fajnie się to wszystko ogląda. Nie wiem za co aż osiem Oskarów, bo powalający to on nie jest ale trzeba przyznać że mamy tu do czynienia z bardzo sprawnie zrobionym i podanym kinem dla masowego widza. W porządku.
http://www.imdb.com/title/tt1010048/

Brak komentarzy: