sobota, 30 stycznia 2010

"Infernal Affairs III" ("Mou gaan dou III: Jung gik mou gaan" Hong Kong / Chiny 2003 reż Wai-keung Lau)



Najbardziej w całej trylogii podoba mi się to, że kolejne części nie są tylko bezmyślnymi sequelami - za każdym razem wszystko budowane jest też wgłąb i wszerz a nie tylko do przodu i do przodu. W trzeciej części dowiadujemy się kolejnych rzeczy na temat policjanta Yana, pojawia się wątek romansowy, skaczemy co chwila po chronologii, więc mamy też Sama i jego interesy z Chińczykami, których efekty wychodzą na wierzch już po śmierci Yana. Mimo tego że to zdecydowanie najmniej porywająca z trzech części (chyba głównie za sprawą wolniejszego tempa i mniejszego napięcia) to po pierwsze: jest to sensowna końcówka opowieści, a po drugie: wiele tzw filmów sensacyjnych czy kina akcji pozostaje daleko, daleko w tyle nawet za tą niby najsłabszą częścią trylogii. Bardzo się cieszę że wreszcie poznałem całość.
http://us.imdb.com/title/tt0374339/

Brak komentarzy: