piątek, 15 marca 2013

"Argo" (USA 2012, reż Ben Affleck)



Obejrzałem bo strasznie wiele o tym gadania oraz dlatego że zawsze, odkąd pamiętam chciałem pojechać do Iranu. No i niestety jakoś nogi się pode mną nie ugięły. Wiadomo, nie mamy do czynienia z byle czym - jest to porządnie zrobione, bardzo przyzwoite kino sensacyjne, na dodatek niby oparte na faktach więc tym ciekawiej się to ogląda. Z drugiej strony - naprawdę nie ma tu niczego spektakularnego. Im dłużej się zastanawiam tym bardziej się utwierdzam w przekonaniu że naprawdę nie. Wszystko jest bardzo w porządku, przyjemnie się na to patrzy, bez ziewania, niby fajnie ale prawda jest taka że "Argo" zupełnie się nie wybija ponad przeciętność. Jasne - można obejrzeć, i nawet będzie to udany seans ale kompletnie nie rozumiem całej euforii na ten temat.

http://www.imdb.com/title/tt1024648/

Brak komentarzy: