środa, 26 lutego 2014

"Shaun of the Dead" (Wielka Brytania / Francja / USA 2004, reż Edgar Wright)



Wiele osób mi mówiło żebym to obejrzał, zabierałem się do tego nie raz: a to obejrzałem 20 minut a to inny fragment, i wreszcie udało mi się obejrzeć całość. no i werdykt jest jeden: śmieszne! Wiadomo - z kapci to jakoś szczególnie nie wyrywa ale po prostu jest śmiesznie. Są momenty, których się można spodziewać (jak na przykład elegancko krwawe sceny z zombie, które wyjadają komuś, nie powiem komu, flaki), są momenty, które są zaskoczeniem i są momenty, które są zupełnie nowatorskie, jednak najważniejsze że wszystko sprowadza się do robienia sobie jaj z filmów o zombie. Do tego całość kończy się tak, jak konwencja przewiduje. Jeśli lubi się takie filmy to zabawy jest po uszy, jeśli nie, to po obejrzeniu "Shaun of the Dead" widz raczej nie stanie się fanem gatunku. Ja się szczerze wybawiłem i spokojnie mogę polecić.

http://www.imdb.com/title/tt0365748/

Brak komentarzy: