środa, 18 lutego 2015

"Killers" (Indonezja / Japonia 2014, reż Kimo Stamboel + Timo Tjahjanto)



Jeżeli film zaczyna się od tego że zamaskowany facet wkłada związanej dziewczynie na głowę torebkę foliową po czym ją wali młotkiem to jest spora szansa że mi się to spodoba. Intryga jest fajnie złożona - oto mamy dwóch typów, jeden to psychopata mieszkający w Tokio a drugi to dziennikarz z Jakarty. Jeden morduje bo tak ma, a drugi zaczyna zabijać bo jest nieco zagubiony. Obaj wrzucają filmy ze swoimi dokonaniami do sieci i w ten sposób się poznają. Nie da się ukryć że oglądając to miałem dużo radochy. Same oczy i spojrzenie psychopaty (Kazuki Kitamura) wygrywają dla mnie ten film. Do tego trzeba przyznać że wszystko jest bardzo ładnie nakręcone - jedna ze scen, które mi się ogromnie podobały to ta gdy policjanci rozmawiają z centralą, podczas gdy szaleniec pakuje dziewczynę do bagażnika swojego auta. Wiele innych ujęć też jest bardzo dobrych i pomysłowych. Krew chlapie malowniczo jak trzeba i zdecydowanie nie ma tu udawania - zabójstwo w klubie, nożycami do kwiatów, pierwsza klasa. Z tonu notatki chyba jasno wynika że bardzo mi to przypadło do gustu, prawda?

http://www.imdb.com/title/tt2409300/

Brak komentarzy: