niedziela, 12 listopada 2017

"The Square" (Szwecja / Niemcy / Francja / Dania 2017, reż Ruben Östlund)



Zdecydowanie najbardziej lubię oglądać filmy, na których temat wcześniej słyszę skrajnie sprzeczne opinie. Dlatego poszedłem do kina na "The Square". Podobało mi się. Nie wiem czy jestem w ocenie choć minimalnie obiektywny ponieważ najbardziej podobało mi się,że to wszystko jest tu tak bardzo szwedzkie. Ich niechęć do konfrontacji, ich maksymalnie daleko posunięta polityczna poprawność, ich elegancja i dobry smak. Do tego dochodzi piękny Sztokholm i interesująca opowieść z paroma bardzo dobrymi momentami. I nie mówię tylko o oczywistej scenie z człowiekiem-małpą ale też np. dialog między głównym bohaterem a Anne, podczas którego co chwila słychać jakiś potworny rumor - znakomite to! Albo sytuację z chłopcem oskarżonym o złodziejstwo. Kiedy trzeba to śmieszne, kiedy trzeba mądrzejsze (aczkolwiek przyznaję się uczciwie: sceny z grzebaniem w śmieciach nie zrozumiałem, nie jestem dobry w przenośnie i symbolikę). Ogólnie - dobra rzecz. Warto było iść do kina.

http://www.imdb.com/title/tt4995790/

Brak komentarzy: