piątek, 14 listopada 2008

"Shockwaves" (USA 1977, reż Ken Wiederhorn)


Podwodni zombie naziści - to brzmi nieźle. Film oparty na klasycznym schemacie: zabłąkany statek dociera na wyspę, gdzie przetrwał doktor nazista, który kiedyś experymentował tworząc nadczłowieka. Najpierw nie podobało mi się że niby to film o zombies ale jednak krwi nie uświadczysz. Jednak okazuje się, że fabuła dość sensownie to tłumaczy, a i doszedłem do konkluzji że przy takim budżecie krew by wyglądała jak keczup, więc wyszło tylko na lepsze. Zaszufladkowałbym to najprędzej jako "tani film grozy". Nie że zły, po prostu tani i trzeba się z tym liczyć. W kółko ganiają się po jednej wyspie i generalnie scenariusz nie powala na kolana, gra aktorów zresztą też, ale muszę przyznać, że chwilami zdecydowanie odczuwa się napięcie. Mnie się podobał.
http://www.imdb.com/title/tt0076704/

Brak komentarzy: