czwartek, 26 marca 2009

"Earthlings" (USA 2003, reż Shaun Monson)



Masakra. Absolutnie przerażające. 90 minut przepełnione okrucieństwem i cierpieniem. Czasami owszem są piękne zdjęcia ośmiornicy albo ptaka ale wszystko po to żeby kontrastować z obrazkami z rzeźni, ferm, przemysłowych hodowli, przytułków i laboratoriów. Może krew się nie leje przez cały czas, ale wtedy kiedy akurat jest bezkrwawo mamy elektrody, komory gazowe i nieopisane szaleństwo. Obejrzałem do samego końca i ciężko to zniosłem. Zdecydowanie wolę jak krew jest sztuczna a mordują się ludzie nawzajem.
http://www.imdb.com/title/tt0358456/
a tu film w całości:
http://video.google.com/videoplay?docid=7584730387826688635&hl=nl

Brak komentarzy: