niedziela, 6 listopada 2011

"Bloody Pit of Horror" ("Il boia scarlatto" Włochy 1965, reż Massimo Pupillo)



Jeśli buszując po archive.org trafiam na kolorowy, włoski film z lat sześćdziesiątych gdzie modelki jadą na sesję do odległego zamku, w którym oczywiście coś straszy i po kolei pozbawia ekipę życia to wiadomo że łyknę to jak najszybciej. Na dodatek wysoce prawdopodobne jest to, że po obejrzeniu będę bardzo zadowolony. Tak było i tym razem. Jedyne co solidnie mnie uwierało to fakt, że kiedy ktoś się z kimś bił to było widać jak okropnie udają i jak każdy się stara żeby nikomu przypadkiem nie stała się krzywda. Jak dorośli faceci ewidentnie udają że się biją to niestety śmierdzi to lipą - walki to mocno słaby punkt tej produkcji. Z drugiej strony muzyka towarzysząca wszystkiemu to absolutne cudeńko od początku do końca. Są piękne tekturowe narzędzia tortur, główny zły ma strój niczym pomocnik Batmana, zamek mroczny jak trzeba a intryga mimo że dość typowa i prawie stuprocentowo przewidywalna to i tak daje radę. Do tego jest ten gigantyczny pająk. Warto obejrzeć bo to zabawne a ścieżka dźwiękowa rządzi.

http://www.imdb.com/title/tt0058983/

Brak komentarzy: