sobota, 31 grudnia 2011

"The Incredible 2-Headed Transplant" (USA 1971, reż Anthony M. Lanza)



Ostatni film roku musiał być czymś grubym - stanęło na tym jakże rozkosznym horrorze klasy Ń. W zasadzie wszystko jest wyjaśnione już w tytule. Szalony naukowiec 'dokleja' lokalnemu wielkoludowi o mentalności ośmiolatka funkcjonującą głowę wąsatego, odrażającego zbiega z zamkniętego zakładu psychiatrycznego. Potem dużo wszyscy się ganiają w kółko po okolicy. Zwyrodnialec jest zwyrodniały, wrażliwiec wrażliwy. Jest też kaleki pomocnik naukowca, jego żona, szeryf i drugi doktor, tanie laboratorium plus całkiem fajna muzyka w tle - dokładnie wszystko jak trzeba. Pomocnik doktora ma też tę cechę że po nałożeniu peruki mógłby świetnie grać starą zrzędzącą babę. Zdecydowanie mi się podobało choć to wyjątkowa taniocha.

http://www.imdb.com/title/tt0067245/

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

O kurde, równiutkie 100! :) Gratulacje!

Dr_Karalus pisze...

dziękuję!! trzeba dbać o dobrą średnią :)