wtorek, 16 lutego 2016

"The Ugliest Woman in the World" ("La mujer más fea del mundo" Hiszpania 1999, reż Miguel Bardem)



Taki tytuł przyciąga, wiadomo. Niestety mimo całkiem niezłego pomysłu film jest taki sobie. Sęk w tym że wszystko to stoi nieco w rozkroku. Niewystarczająco mocne jak na dobry kryminał z nutką S-F i za mało śmieszne jak na komedię. Chodzi o to że ktoś popełnia morderstwa. Tzn od początku wiemy kto, jednak nie wiemy dlaczego ani czy policji uda się rozwiązać sprawę. Historia jest nienajgorzej poprowadzona, główna bohaterka prześliczna (tak, widać ją bez ubrania i jest wspaniała) i w sumie naprawdę mogłoby to być bardzo fajne kino gdyby wydusić z tego więcej albo konkretniej się zdecydować na którąś z opcji. Spokojnie można obejrzeć bo nie jest to ani nudne ani jakieś męcząco głupie ale pozostawiło u mnie uczucie niedosytu. Wielka szkoda.

http://www.imdb.com/title/tt0201721/

Brak komentarzy: