piątek, 5 lutego 2016

"Pod Mocnym Aniołem" (Polska 2014, reż Wojtek Smarzowski)



Niezbyt mnie kusiło żeby to oglądać ale jak już zacząłem to nie sposób było nie dokończyć. Niby jest to opowieść o Jerzym Pilchu na podstawie jego własnej powieści. Nie przepadam za gościem ani za taką tematyką no ale obejrzałem i muszę przyznać że świetne. Chodzi o to że on jest alkoholikiem i spotyka dziewczynę, w której się zakochuje. Do tego walczy z nałogiem. Jak to bywa na początku jest nawet zabawnie, ot - pijackie wybryki,  jednak z czasem przeradza się to w świetnie zobrazowany koszmar. Narracja się rwie, chronologia również, wszystko się robi jednym wielkim pijackim widem. Ostatnie pół godziny ogląda się strasznie ciężko zarówno za sprawą treści jak i formy ale wcale nie narzekam - to tak powinno być zrobione. Syf, rzygi, delira i ruina. Film jest też znakomity aktorsko - każda z postaci jest świetnie zagrana, szczególnie wszyscy ci ludzie siedzący w ośrodku odwykowym. Mocne, niewesołe, zdecydowanie warte obejrzenia.

http://www.imdb.com/title/tt2521188/

Brak komentarzy: