środa, 22 października 2008

"Sleep Dealer" (USA / Meksyk 2008, reż Alex Rivera)



Jak dla mnie to kawał porządnego cyberpunku. Jest wszystko czego trzeba - niedaleka przyszłość, praca w wirtualu, wszechwładne korporacje, sporo fajnych rozkminek typu zamknięta na dobre granica między USA a Meksykiem. Nie jest to film z gatunku tych co odmienią czyjeś życie, ale zdecydowanie uważam że to kawał dobrego rozrywkowego kina, szczególnie dla fanów różnych odmian Science Fiction. Wartka, trzymająca się kupy intryga, ładnie nakręcone, wszystko naprawdę w porządku chociaż bez jakichś oszałamiających fajerwerków. Lubię to że można nakręcić fajny film SF bez nadmiernego używania komputera do tworzenia odjechanych światów czy szalonych efektów. Udana rzecz.

http://www.imdb.com/title/tt0804529/

Brak komentarzy: