sobota, 20 listopada 2010

"Zemsta szeryfa" ("Hang 'Em High" USA 1968, reż Ted Post)



Fajnie. Na początku wieszają niewinnego Clinta Eastwooda a potem jednak ktoś go odcina od sznura i zaczyna się opowieść o zemście. Wiadomo - całość trwa dwie godziny to i poboczne wątki się znajdą, tak że dzieje się sporo. W sumie nie mogę powiedzieć żeby jakoś mnie ten film powalił ale dobrze się go oglądało, ciągle pojawiały się kolejne zagadki czy klasyczne westernowe przeszkody więc naprawdę fajnie się na to patrzyło, mimo tego że koniec w zasadzie mnie trochę zawiódł. Clint ma tu ledwie 38 lat i samo to sprawia że człowiek gapi się w ekran i mówi "Łaaał!". Akurat ostatnio miałem ochotę obejrzeć jakiś western i ten elegancko mi podszedł. Bez nadmiernej ekscytacji ale za to z poczuciem że jest to godny reprezentant gatunku. Idealny na jesień.

http://www.imdb.com/title/tt0061747/

Brak komentarzy: