poniedziałek, 28 maja 2018

"Sand Castle" (USA 2017, reż Fernando Coimbra)

 

Trzeci z rzędu film jaki oglądam na Netflixie i trzeci raz mam poczucie, że nic by się nikomu nie stało gdyby ten film nigdy nie powstał. Jeśli miałbym ocenić to dałbym być może 5, maksymalnie 6/10. Jakoś skutecznie mnie to zniechęca do oglądania kolejnych proponowanych mi przez ten serwis produkcji. Niby wszystko poprawnie zrobione ale zdecydowanie czegoś brakuje i zdecydowanie mam poczucie że jednak szkoda było czasu. Tym razem jest o chłopcu, który jedzie na wojnę do Iraku. Kolejny raz niestety za bardzo o nic nie chodzi. Najpierw jest kilka momentów rozwałki a potem żołnierzom zostaje przydzielona misja, która, ze względu na istniejące okoliczności, nie ma jak być spełniona. Że niby znów bezsens wojny tylko, że tym razem w takiej raczej mikro skali. Jest trochę strzelania i jest zwęglony trup. Niestety nie potrafię powiedzieć o czym, tak w dwóch słowach, jest ten film. Można popatrzeć jak się lubi wojenne kino ale zupełnie nie trzeba.

https://www.imdb.com/title/tt2582576/

Brak komentarzy: