piątek, 31 lipca 2009

"Female Yakuza Tale: Inquisition and Torture" ("Yasagure anego den: sôkatsu rinchi" Japonia 1973, reż Teruo Ishii)



Yeah! Drugi film o przygodach Ochô Inoshika oczywiście zdobył moje uznanie. Dość komiksowa intryga polegająca na tym że nasza bohaterka zostaje przez pomyłkę wzięta za jedną z dziewczyn, które w pochwach przemycają narkotyki, następnie porwana oraz źle potraktowana i jak łatwo się domyślić nie zamierza puścić tego płazem... Golizny chyba mniej niż w "Sex & fury" chociaż pod koniec zostaje to nadrobione - finalna walka zasługuje na szczególne brawa chociażby za swoją groteskową teatralność i kilka eleganckich zwarć na broń białą. Oczywiście to co się dzieje czasami wprawia w osłupienie wywołując śmiech i naprawdę nie wiem czy zamierzony. Bardzo fajne są postacie złych, bardzo fajne honorowe zasady gangsterów, naprawdę da się tu znaleźć wiele ciekawych motywów. Nie ma co się rozwlekać - jestem fanem takiego kina więc łykam wszystko jak pelikan. Rewelka.
http://www.imdb.com/title/tt0142998/

Brak komentarzy: