piątek, 28 października 2016

"The Democratic Terrorist" ("Den demokratiske terroristen" Szwecja / Niemcy 1992, reż Pelle Berglund)



Zaczyna się zwęglonym trupem ale to w zasadzie by było na tyle jeśli chodzi o okropne obrazki. Tytuł dziwny, nie wiem czemu tak. Szwedzki agent przenika do niemieckiej organizacji terrorystycznej i praktycznie za nich planuje cały zamach, na którego przeprowadzenie wcześniej ich dość niedelikatnie namawia. Oczywiście po to żeby można było przyłapać trochę nieporadnych i rozlazłych rewolucjonistów na gorącym uczynku. Słodkie, prawda? Nad wszystkim unosi się wciąż obecny zapaszek lat osiemdziesiątych - "pelna napięcia" muzyka, która przesadnie długo nam towarzyszy, waciane buły pod naramiennikami płaszczy i inne radości życia. Przyznać też muszę że jeśli rzeczywiście tak wtedy wyglądała konspiracja i planowanie ataków to wydaje mi się to kompletnym przedszkolem. W skrócie: można obejrzeć dla jaj ale nie będzie to jakoś szalenie jajcarskie, można obejrzeć jak nic innego nie ma w tv ale specjalnie polować na to nie ma raczej wielkiego sensu.

http://www.imdb.com/title/tt0104082/

Brak komentarzy: