sobota, 28 października 2017

"Bomba" (Filipiny 2017, reż Ralston Jover)



Tytuł oryginalny brzmi dokładnie tak jak polski więc go nie wpisuję. Dobra rzecz. Jest sobie facet, głuchy, obiekt kpin. Nie ma stałej pracy i mieszka na śmietnisku. Opiekuje się młodą dziewczyną, z którą łączy go dość dziwna relacja. W szkole z dziewczyny dzieciaki też się śmieją i chodzi ona tam na trochę niepewnych zasadach. Jak odszczeknie za docinki to ją wyrzucą. Nie jest lekko. Oboje starają się jakoś wiązać koniec z końcem. Jak to zwykle bywa, w pewnym momencie pojawia się pewna szansa od losu - facet dostaje pracę, z której już raz go wyrzucili więc nie wolno mu tego spaprać. Do tego temat dziewczyny robi się rozwojowy bo okazują się pewne interesujące rzeczy na jej temat. Ciekawie się na to patrzy. Na dodatek Filipiny nie są mi obcym krajem co też podnosiło przyjemność oglądania - jeepneye, język, widoki, wszechobecne foliówki i śmieci w tropikach. Nie wiedziałem tylko o co chodzi z tytułem - no i wyjaśnia się to w zasadzie w ostatnich dość mocnych minutach. Dobra rzecz.

http://www.imdb.com/title/tt7066638/

Brak komentarzy: