piątek, 26 grudnia 2014

"Pamięć absolutna" ("Total Recall" USA 1990, reż Paul Verhoeven)



Pierwszy raz w życiu obejrzałem to w całości. I oczywiście mi się podobało. Niejednokrotnie widziałem sławną scenę z rozdzielającą się twarzą i ogólnie nie było to moje pierwsze podejście. Od dawna wiedziałem że chodzi tu o to że oni go gonią a on przed nimi ucieka, czytałem też opowiadanie, na podstawie którego nakręcono ten film. A jednak, mimo wszystko bardzo mi się podobało. Jest tu kilka bez wątpienia rozdzierających serce scen ("If I am not me, then who am I" zrobione przez Arniego wygra ze wszystkim). Intryga jak na coś oparte na Dicku nie może być zła, efekty nawet dają radę - ogólnie nie ma co  narzekać, nazwiska na siebie pracują. Szczególnie jak ktoś lubi S-F z epoki z Arnoldem i Sharon Stone w bonusie.

http://www.imdb.com/title/tt0100802/

Brak komentarzy: