
Świetny. Dawno nie oglądałem komedii, na której bym się tak uśmiał. Rzecz dzieje się na pięknej rosyjskiej prowincji - odrapane bramy, syfiaste bazary i ogólny marazm. W takim miejscu dwudziestoletni Fiedia prowadzi kino. Lokalni gangsterzy współpracując z lokalną władzą pod pretekstem niespełnionych wymogów przeciwpożarowych chcą mu je odebrać żeby zrobić w lokalu sklep. Aby zgromadzić fundusze na remont chłopak postanawia nakręcić film. Mało tego, żeby film był kasowy, wraz z przyjacielem porywają gwiazdora rosyjskiego kina, który właśnie przejeżdża przez miasto pociągiem po tym jak po pijaku zdemolował plan zdjęciowy reklamy musztardy. W projekcie uczestniczy jeszcze słodka, delikatna i wstydliwa młodociana mistrzyni karate i zapijaczony, siwowłosy operator. To musi się udać, prawda? A żeby było jeszcze weselej - porwany gwiazdor gra samego siebie. Więcej chyba nie trzeba pisać. Zdecydowanie jest to produkcja godna polecenia.
http://www.imdb.com/title/tt6237128/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz