sobota, 7 lutego 2009

"They Live" (USA 1988, reż John Carpenter)


Niby to fajny film ale jednak chyba nie do końca mi się podobał. Pomysł całkiem ciekawy (że na ziemi są źli obcy i widać ich tylko przez pewne szczególne okulary), i kilka świetnych patentów (szczególnie to jak 'naprawdę' wyglądają prasa i reklama) ale jednak całość do mnie nie przemawia. Chyba wynika to głównie z wyglądu postaci - główny bohater jest jak dla mnie anty-typem: flanelowa koszula wpuszczona w jeansowe spodnie, krótko z przodu, długo z tyłu i do tego postura Herkulesa. Jego obiekt uczuć jeszcze gorzej - ta kobieta ma jakieś białe oczy, przerażająca jest! Strasznie się dziwnie na to patrzyło. Do tego zachowanie naszego kowboja tez czasami wydaje mi się absurdalne, no nic. Myślę że 20 lat temu to mogła być naprawdę mocna rzecz. Dziś to raczej zwykły film grozy czy SF utrzymany w kiczowatej stylistyce lat osiemdziesiątych.
http://www.imdb.com/title/tt0096256/

Brak komentarzy: