niedziela, 17 maja 2009

"Tokyo Gore Police" ("Tôkyô zankoku keisatsu" Japonia , reż. Yoshihiro Nishimura)



Uffff... Ilość krwi i poziom choroby umysłowej sięgnął tu zenitu. Zasłużone trzy krople. Nie ma litości a reżyser upaja się chlapaniem na kamerę i tryskaniem z tętnic jak z zepsutego węża ogrodowego. Mi się oczywiście najbardziej podobała ta postać na smyczy, która nie miała rąk i nóg plus oczywiście pojawiająca się na koniec plansza zapowiadająca więcej krwi (chociaż kobieta ze szczękami krokodyla, zamiast nóg, maszyna strzelająca pięściami czy reklamy ostrzy do nacinania rąk też były w pyteczkę). Zupełnie nie można traktować tego filmu serio, raczej jako kompletny odjazd w szczególną stronę. Chlapiąca wszędzie czerwona ciecz po kilkudziesięciu minutach projekcji przestaje robić wrażenie nawet na dystyngowanych damach i wtedy można bez przeszkód rozkoszować się chorą fantazją twórców tego dzieła. Z niecierpliwością czekam na ich kolejne produkcje.
http://www.imdb.com/title/tt1183732/

Brak komentarzy: