środa, 2 października 2013

"Cosh Boy" *Wielka Brytania 1953, reż Lewis Gilbert



Lubię takie filmy gdzie od początku wiadomo że będzie tylko gorzej a jeszcze bardziej lubię jak bohater za grosz nie wzbudza sympatii. Rzecz się dzieje w powojennym, pełnym rozmaitych zakamarków Londynie i opowiada o szesnastoletnim przestępcy i jego napadającej na staruszki bandzie. Gnojek męczy swoich kolegów, planuje kolejne roboty, bezczelnie traktuje matkę - wojenną wdowę i jeszcze gorzej babcię. Pozuje na przyszłego króla półświatka, nosi się na bogato, pali szlugi leżąc w łóżku. Prawdziwy zepsuty, arogancki, wybuchowy królewicz życia. Pojawia się także prześliczna dziewczyna (w tej roli dwudziestoletnia Joan Collins, tak, ta z "Dynastii"), która również zostanie przez niego odpowiednio potraktowana. Bardzo byłem ciekaw do czego to wszystko prowadzi i okazało się że końcówka jest co najmniej satysfakcjonująca. Tak jak i cały film.

http://www.imdb.com/title/tt0044515/

Brak komentarzy: