sobota, 16 listopada 2013

"Rififi" (Francja 1955, reż Jules Dassin)



Stare francuskie kryminały to jednak mają swój niepowtarzalny czar i styl. W tym tutaj czterej panowie planują i przeprowadzają włamanie do jubilera. Oczywiście jak to w takich przypadkach bywa wszystko idzie pięknie ale jednak nie do końca. Wiadomo też, że wszystkiemu winna okaże się, a jakże, kobieta. No może nie ona bezpośrednio ale jednak to z jej powodu wszystko się posypie i skończy tak jak się kończy - dramatycznie. Bardzo dobre kino, trzyma w napięciu. Sama, przebiegająca w zupełnej ciszy robota, także jest majstersztykiem. Fajny jest stary, czarno-biały Paryż. Podobał mi się też zestaw postaci, tych nie do końca dobrych i tych zupełnie złych, każda z nich to charakter pełną gębą. Klasyk zdecydowanie warty obejrzenia. Świetne.

http://www.imdb.com/title/tt0048021/

Brak komentarzy: