wtorek, 23 września 2014

"Last Rites" (USA 1980, reż Domonic Paris)



Znany także jako "Dracula's Last Rites", niskobudżetowy film o wampirach. Zaznaczyć muszę że mimo tego że bije z tego ewidentna taniocha, (wszystko jest kręcone w trzech wnętrzach i zagrane przez bodaj ósemkę aktorów) to całość zdecydowanie trzyma pewien niepokojący klimat. W skrócie mówiąc chodzi o to, że w małym miasteczku mieszka kilku facetów, którzy są wampirami i wykorzystują ofiary wypadków i różnych innych nieszczęść do zaspokojenia swoich krwawych potrzeb. Kłopoty zaczynają się kiedy zięć jednej ze staruszek postanawia załatwić sprawy związane z jej pogrzebem nie tak jak życzyliby sobie małomiasteczkowi krwiopijcy. Czy istnieje tu jakaś metafora typu zdeterminowana jednostka vs. potężna władza? Nie wiem, może. Wiadomo że aktorstwo nie jest najlepsze, scenariusz taki sobie ale zdecydowanie najbardziej liczy się tu dla mnie dobra atmosfera. Kolejny kiepski film, który mi się podobał.

http://www.imdb.com/title/tt0081034/

Brak komentarzy: