środa, 15 października 2014

"Desert Commandos" ("Attentato ai tre grandi" Włochy / Francja / Niemcy Zachodnie 1967, reż Umberto Lenzi)



No niestety nie wyszło. Aktorstwo nie wyszło, scenariusz nie wyszedł, dialogi nie wyszły, a budowanie napięcia to tak zupełnie nie wyszło że aż żal się robi. W niejednym momencie widać że wszyscy biorący udział w powstawaniu tego filmu bardzo by chcieli żebyśmy siedząc na krawędzi kanapy obgryzali paznokcie ale nic z tego. Raczej jest żałośnie niż niepokojąco - wtedy kiedy pomarańcza turla się w kierunku miny ("patent" z papierosami swoją drogą też śmieszny), wtedy kiedy sierżant kłóci się z kapitanem, kiedy pod koniec jadą windą, kiedy się biją, umierają, denerwują i wielu innych momentach. Opowieść jest o tym jak pięciu niemieckich komandosów musi pokonać pustynię aby dotrzeć do Casablanki i tam urządzić zamach na alianckich przywódców. To się nie mogło udać, wiadomo.

http://www.imdb.com/title/tt0061693/

Brak komentarzy: