
Jeżeli na początku słyszę zdanie "This is the future, this is 1997." to od razu wiem że się będę dobrze bawił. Wszyscy, którym podobali się "Strażnicy Galaktyki" i "Kung Fury" totalnie wsiąkną także w to. Chodzi mi oczywiście o odpowiednio wykorzystana estetykę, artefakty i w ogóle cały sentyment do lat osiemdziesiątych. Tym razem główny bohater ma BMXa i jest fanem komiksów a jego historia idealnie do takiego i filmu i komiksu pasuje. Najlepsze że mimo, że to bajka i mimo, że bohater jest nastolatkiem to z powodu ilości lejącej się krwi ewidentnie mamy do czynienia z produkcją dla dorosłych. Krojone piłami, wybuchające i rozrywane na strzępy ciała trafiają się nam co chwilę chociaż wiadomo że raczej nas bawią niż przerażają. Postacie są odpowiednio komiksowe a szczególnie świetny jest zamaskowany sługus głównego złego. Wszystko bardzo fajnie. Kiedyś widziałem tego trailer i myślałem, że to ktoś dla jaj po prostu zrobił sobie trailer nieistniejącego filmu. Na szczęście się myliłem.
http://www.imdb.com/title/tt3672742/
1 komentarz:
"Kiedyś widziałem tego trailer i myślałem, że to ktoś dla jaj po prostu zrobił sobie trailer nieistniejącego filmu." - Dokładnie tak! :)
Prześlij komentarz