poniedziałek, 11 września 2017

"On wrócił" ("Er ist wieder da" Niemcy 2015, reż David Wnendt)



Bardzo ciekawe. To ten głośny film nakręcony na podstawie tej głośnej książki. Akcja zaczyna się tak, że ni z tego, ni z owego Hitler nagle się budzi gdzieś na trawniku w Berlinie. Trochę okopcony, z naderwanym rękawem munduru - a mamy rok 2014. Niby wydaje nam się że ma to być komedia omyłek o tym jak on się przeniósł w czasie i się nie odnajduje jednak de facto, mamy tu bardzo przenikliwe spojrzenie na współczesne Niemcy. Hitler staje się atrakcją, ludzie robią sobie z nim selfie, zaczynają mówić rzeczy, których normalnie by nie powiedzieli. Koniec końców trafia do telewizji, dzięki której zyskuje w zasadzie status celebryty, gdyż wszystkim wydaje się że jest po prostu komikiem doskonale udającym Wodza. Na to wszystko nakłada się wątek spiskujących i podkopujących się nawzajem telewizyjnych korposzczurków. Jasne: pojawiają się klasycznie zabawne momenty, kiedy niektóre rzeczy są dla Hitlera dziwne a inne oczywiste, jednak ogólna wymowa filmu była dla mnie raczej mocno zastanawiająca niż po prostu komediowa. Zdecydowanie rzecz warta obejrzenia, chociażby po to, żeby mieć własne zdanie.

http://www.imdb.com/title/tt4176826/

Brak komentarzy: