wtorek, 26 września 2017

"Szajka" ("Braqueurs" Francja 2015, reż Julien Leclercq)



Bardzo porządne, trzymające w napięciu, żwawe kino akcji. Tytułowa Szajka to ekipa zajmująca się napadami na konwoje. Oglądani przez nas złoczyńcy dokładnie wiedzą co robią - są wysoce wyspecjalizowanymi w swoich zadaniach profesjonalistami, od ich szefa bije charyzma i pewność siebie, mówiąc krótko: wygląda na to że wszystko im się pięknie układa. Jednak, jak to w filmach często bywa, układa się do pewnego momentu. W końcu ktoś popełnia głupi błąd i okazuje się, że aby go naprawić panowie będą musieli się naprawdę solidnie postarać. Lubię takie produkcje - opowiadające o przestępcach, z dobrymi zakrętami fabuły, z udanymi sekwencjami napadów i pościgów, z napięciem i jakimś drugim dnem, żeby nie było zbyt płasko i przewidywalnie. Trafiłem na to zupełnie z głupia frant i bardzo się cieszę że tym razem zaliczam przypadkowy seans do tych udanych.

http://www.imdb.com/title/tt4428728/

Brak komentarzy: