czwartek, 31 grudnia 2015

"Sacrifice" ("Zhao shi gu er" Chiny 2010, reż Kaige Chen)



Drugi lub trzeci sort chińskich kostiumowych (super?)produkcji. Jest dosyć typowo - ładnie pokazane walki i przepyszne stroje nie wynagrodzą tego że im bliżej końca tym nudniej, retrospekcje dodatkowo wszystko rozciągają a ostatnie minuty wloką się w nieskończoność. Imponujących ujęć czy spektakularnych scen zbiorowych w zasadzie brak a końcówka jest rozegrana w kameralnym gronie (a nie że np. podczas bitwy, nic z tego). Opowieść traktuje z grubsza o tym, że ktoś podmienia swoje dziecko za ostatnie z rodu po czym przez piętnaście lat czeka na zemstę. Nie wiem dlaczego tak jest, że bardzo często filmy tego rodzaju ciekawie się zaczynają a potem wszystko traci impet i gubi się w rzewnych i przydługich scenach. Dylematy postaci też raczej robią się kuriozalne i bliższe telenoweli niż wzbudzające empatię i oczekiwanie. Jasne, da się tu znaleźć kilka miłych dla oka chwil ale bardziej się wynudziłem niż wybawiłem. Raczej dla fanów.

http://www.imdb.com/title/tt1726738/ 

Brak komentarzy: