piątek, 27 grudnia 2013

"The Thousand Eyes of Dr. Mabuse" ("Die 1000 Augen des Dr. Mabuse", Francja / Włochy / Niemcy Zachodnie 1960, reż Fritz Lang)



Co ja mogę napisać jeśli w poprzednim wpisie bardzo dużo używałem słów takich jak: stylowy, elegancki, klasyczny? Tutaj jest to trochę jak opowieść z serii o Bondzie, jednak bez Jamesa Bonda i na dodatek po niemiecku! Historia spadkobiercy legendarnego Dr Mabuse jest całkiem zawiła i mocno wciągająca. Nie ma tu głównego bohatera - oglądamy za to kilka postaci, z których każda ma w całej intrydze jakiś solidny interes do zrobienia. Są sekretne przejścia, jest niewidomy wróżbita, są zabójstwa, przekupstwa, inwigilacja, pościgi, jest atmosfera grozy i niesamowitości - naprawdę wszystko czego potrzeba żeby złożyć do kupy bardzo fajny film kryminalno - sensacyjny. Nie wiem na czym to polega: ostatnie dwa filmy Fritza Langa, które widziałem były świetne ale w zupełnie innym stylu. To tutaj jest rewelacyjne.

http://www.imdb.com/title/tt0054371/

Brak komentarzy: