piątek, 30 maja 2008
"Deus e o Diabo na Terra do Sol" (Brazylia 1964, reż Glauber Rocha)
Okropny ciężar. Strasznie się męczyłem żeby to obejrzec do końca i wmawiałem sobie że to wcale nie jest nudne tylko szczególne i że to taka specyficzna atmosfera tylko trzeba to skumac. Prawda jest taka że film wlecze się niemiłosiernie i poruszane w nim problemy są raczej dalekie od tego co jest mi znane, więc chyba mogę powiedziec że do mnie nie do końca dotarło. Ciekawe, ale czy warto się w to gapic prawie 2 godziny?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz