wtorek, 27 maja 2008

"Wyzwolenie" (ZSRR 1970, reż Jurij Ozerow)


Masakra. Około 8 godzin ciężkiej ruskiej propagandy. Poza tym że ideologicznie to totalna miazga to jest kilka świenych momentów np. jak czołgi jadą i jadą i jadą. Roosevelt przedstawiony jak jakiś totalny debil, brakuje tylko żeby się ślinił na bliższych ujęciach. Mimo "masowego heroizmu" krwi minimum.
http://www.imdb.com/title/tt0151852/

Brak komentarzy: